Punkt widzenia

03.06 odbyła się Lednica. Jest to przedsięwzięcie kościelne. Wyjazd był o godzinie 6 rano natomiast powrót o 2 w nocy. Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego. Uczestniczyło w tym 85 tysięcy ludzi. Poznałam wiele osób. Wiele dziewczyn i chłopaków chodziło z kartkami "Free hugs" I przytulali się do każdego. Każdy zaczynał rozmowę. Panowała tam niesamowita atmosfera, wszyscy byli dla siebie mili, nikt tak naprawdę się nie kłócił. Kiedy było nam gorąco laliśmy się wodą i nawet osoby, które nas nie znały się przyłączały! W przyszłym roku napewno pojadę jeszcze raz :) Dziękuję, Gabrysia 

Nie miałam pomysłu o czym pisać, kiedy pisać i tak dalej. Miałam dużo nauki w tym tygodniu i dlatego nie było postów. Dzisiaj trochę o książkach i o tym, czy je czytać... Czy też jest to bez sensu. Na pewno nie będę wam mówić, że musicie je czytać bo to znaczy, że jesteście inteligentni itp. Czytanie książek to coś zupełnie innego. To rozwijanie wyobraźni. Ja przynajmniej mam tak, że za każdym razem jak czytam to mam przed oczami to co się w niej dzieje. Jestem zachwycona jak można opisywać najróżniejsze rzeczy gdzie na lekcjach polskiego przy takich opisach bym zasnęła. Dużo osób z mojej szkoły twierdzi, że czytanie książek jest dziwne, a w szczególności w takich ilościach jak to czytam ja. (Ok. 100 stron dziennie lub wiecej) Mówią, że to głupie...

Jest 2:46 w nocy. Właśnie skończyłam oglądać 13 odcinek serialu "13 reasons why". Jeszcze nigdy nie miałam takich odczuć co do serialu, nigdy nie widziałam czegoś tak... Genialnego. Poruszającego i prawdziwego. Płaczę już od pół godziny. Samobójstwo to główny temat tego serialu. I nie, nie pisze tego teraz, żeby uświadamiać jakie to jest złe. Ale ten serial pomoże wam zrozumieć jak małe czyny każdego z was potrafią doprowadzić jedną osobę do czegoś tak wielkiego jak samobójstwo. Zobaczycie co przeżywa rodzina takiej osoby, jej przyjaciele, jej miłość. To wszystko jest naprawdę ważne. Musimy tez zwracać uwagę na osoby, które wołają o pomoc. Bo czasami ludzie potrafią powiedzieć powiedzieć ci w twarz "idę się zabić", a ty tego nie zauwa...

Znacie to uczucie kiedy wasza przyjaciółka obrabia wam tyłek za plecami? Albo kiedy ona decyduje o wszystkim i nie pyta was o zdanie? Zawsze musisz robić to co ona chce i z waszymi poglądami się nie liczy? Musisz wiedzieć o niej i jej planie dnia wszystko łącznie z tym kiedy idzie do toalety ale ona nie zna nawet daty twoich urodzin. To się nazywa toksyczna przyjaźń. Nie macie swojego zdania w takiej relacji. Często usłyszycie o tym jak wasza "przyjaciółka" mówi o was negatywne rzeczy, obgaduje was. Mimo to stara się robić wszystko z Tobą, jakoś specjalnie nie wdaje się w kłótnie, a jeśli taka sytuacja zaistnieje to potrafi tak cie zmanipulować, żebyś to ty była "tą złą". Kilka razy byłam w takiej przyjaźni, nie jest to miłe, ale nie każdą przyjaźń, która się skończyła mo...

Post jest kierowany do osób, ktore mają jak i nie mają internetowego/wej przyjaciela/ciółki. Taka relacja najczęściej zaczyna się postem na jakiejś grupie, na blogu albo an wattpadzie. Na początku wydaje nam się "no, to nic poważnego, za dwa dni przestaniemy pisać", jednak bardzo często przeradza się to w coś ważniejszego. Piszecie ze sobą codziennie, dzwonicie do siebie. Zachowujecie się jak przyjaciele. Jedyne co was dzieli to kilometry. Czasem jest ich mniej, czasem więcej. Głównym celem takiej relacji jest spotkanie się po raz pierwszy, drugi i tak dalej. Przyjaźń w takich "warunkach" jest bardzo ciężka, musicie mieć do siebie 100% zaufania i cierpliwość. Nie możecie poddawać się po dniu nie pisania. W takiej sytuacji jak w każdej innej zdazają się kłótnie, ale tego też nie możecie ...

Zaakceptowanie siebie nie jest takie łatwe i wiem to. Najpierw trzeba wymienić co nam się nie podoba w naszym ciele lub charakterze. Potem to co nam się podoba. Możecie zrobić to na kartce albo w telefonie. Jeżeli nie podobają ci się twoje nogi, popracuj nad nimi, to jest do zrobienia. Z brzuchem to samo. Jeżeli nie podobają ci się włosy, to może je zetnij? Możliwe, że dzięki temu ci się spodobają. Albo zamiast je prostować to zrób fale i na odwrót. Nad cerą też da się popracować. Niestety jeśli chodzi o takie rzeczy jak nos czy oczy, no niestety niekoniecznie da się to zmienić. Pod względem charakteru - więcej się uśmiechaj! To sprawi, że ludzie uznają cie za osobę pozytywną i radosną. Ale staraj się nie udawać, jeżeli nie jesteś szczęśliwy/a to zrób co...

Autoagresja  – działanie mające na celu spowodowanie sobie psychicznej albo fizycznej szkody. Typy autoagresji - bezpośrednia – gdy dochodzi do samookaleczania, samooskarżania - pośrednia – gdy jednostka prowokuje i poddaje się agresji innych oraz: -werbalna – polega na zaniżaniu własnej samooceny, samooskarżaniu się, obarczaniu się winą i samokrytyce - niewerbalna – to samookaleczenia, uszkadzanie ciała. Przeważnie osoby autoagresywne same siebie oskarżają, wyzywają. Dochodzi też do samookaleczania żyletką, wbijaniem paznokci w skórę, drapaniu się. Najczęściej są to nastolatkowie którzy mają jakieś problemy, wydaje im się, że nie da się tego inaczej rozwiązać. Ja uważam inaczej i znam kilka osob, które to robią. Często pomaga im tylko rozmowa...

Według słownika i Wikipedii depresja to głównie obniżenie nastroju - smutek, przygnębienie, niska samoocena, mała wiara w siebie, poczuciem winy, pesymizmem, u części pacjentów występują też myśli samobójcze oraz niezdolność do przeżywania przyjemności. Zadreczamy się o najmniejszy błąd. Uważamy, że wszystko robimy źle...  Jednak jest to według mnie jedna z pośrednich chorób psychicznych. Ani nie jest bardzo trudna ani jakoś specjalnie łatwa. Przez wszystko da się przejść więc spokojnie. Jest to spowodowane najróżniejszymi czynnikami, nie zawsze jest to tylko złe samopoczucie psychiczne, są to jakieś cięższe problemy w domu czy w szkole. Nie można jednak uważać, że po jednym dniu nie chcenia robić nic jest to depresja. Tą chorob...

Chce napisać ten post bo na jednej z lekcji WOS'u nauczycielka powiedziała coś w stylu "idole to autorytet pozorny, oni się wami nie przejmują i tylko grają, że to robią". No nie powiem, zdenerwowałam się bo uważam zupełnie inaczej. Idol to przeważnie celebryta, osoba popularna w sieci. My wiemy o niej wszystko, a ona nas nawet nie kojarzy. Jednak cały czas mamy poczucie tego ze jesteśmy dla takiej osoby ważni. Utwierdza nas w tym przekonaniu, pokazuje nam to. Wydaje mi się, że to jest taki "punkt odniesienia". To czy dana osoba interesuje się swoimi fanami to tylko i wyłącznie jej indyeidualna sprawa. Są tacy, którzy mają ich gdzieś ale też Ci, którzy nam pomagają, interesują się nami. Nawet jeśli jest to tylko przeczytanie listu, który wysłaliśmy do takiego "kogoś". Mamy wtedy wrażenie, że jednak kt...

Według słownika tolerancja to postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych. Najważniejsze słowa w tym stwierdzeniu to podstawa społeczna, co oznacza, że tolerancja to powinno być najbardziej podstawowe zachowanie. Wielu ludzi zamiast szanować osoby o innej orientacji, kolorze skory, religii, kraju pochodzenia czy nawet koloru włosów woli je obrażać, szykanować, wytykać palcami, NIE TOLEROWAĆ. Możemy kogoś nie lubic, niektórzy mogą działać nam na nerwy, ale po co od razu niszczyć im życie. Skoro taka osoba nic nie zrobiła żeby ci zaszkodzić to czemu ty to robisz jej? Po prostu nie odzywaj się do takiej osoby, nie zwracaj na nią uwagi. Ale nie niszcz jej, bo to może doprowadzić ją do samobójstwa. Teraz mogłabym przyt...